Problemy z konserwacją wind koncernowych?
To nie musi być walka z wiatrakami

Opublikowano: Październik 2025 | Kategoria: Modernizacja

Prowadzenie niezależnego serwisu dźwigów wymaga ogromnej wiedzy, elastyczności i często niestandardowego podejścia. Szczególnie gdy chodzi o konserwację urządzeń największych światowych koncernów. Doskonale Państwo znają problemy z dostępem do pełnej diagnostyki i wsparcia technicznego.

Nawet jeśli przez lata wypracowali Państwo własne metody i ścieżki zdobywania informacji, ostatecznie to na Waszej firmie spoczywa pełna odpowiedzialność za działanie dźwigu. To frustrujące uczucie, gdy nie ma się 100% kontroli nad diagnostyką, a rozwiązanie problemu zależy od "życzliwości" osób trzecich lub dostępności "zdobycznych" części zamiennych. Taka sytuacja podważa Państwa profesjonalizm w oczach klienta, wprowadza ciągłą niepewność i ryzyko biznesowe.


Zauważyliśmy dwie główne przyczyny, dla których ta codzienna walka przeradza się w strategiczną decyzję o modernizacji.

Dwa Główne Powody, dla Których Firmy Mówią "Dość"

1. "Bomba zegarowa" – Koniec życia technicznego i brak części

System sterowania w dźwigu ma już swoje lata. Państwo wiecie, a klient powoli zaczyna rozumieć, że zdobycie części zamiennych na wolnym rynku graniczy z cudem. Każde wezwanie do awarii to gra w rosyjską ruletkę. Kolejna usterka kluczowego podzespołu może oznaczać unieruchomienie windy na tygodnie. To scenariusz, w którym tracą wszyscy: klient ma niedziałający dźwig, a Państwo tracicie reputację i w efekcie kontrakt na konserwację.

2. "Powracający koszmar" – Walka z uporczywymi awariami

To druga, równie frustrująca sytuacja. Walczą Państwo z powracającym uszkodzeniem – np. trzecia wymiana tego samego falownika na obiekcie albo cykliczne awarie tej samej płyty sterującej. Nie jesteście Państwo w stanie precyzyjnie wyregulować napędu lub trwale naprawić jakiegoś mankamentu, ponieważ nie macie dobrego wsparcia technicznego. Każda kolejna naprawa jest tylko "łataniem" problemu, a nie jego rozwiązaniem. To prosta droga do utraty zaufania klienta.

Nasze Doświadczenie to Państwa Spokój

W SterDźwig od lat specjalizujemy się w rozwiązywaniu dokładnie takich problemów. Posiadamy udokumentowane doświadczenie w modernizacji dźwigów największych światowych koncernów, takich jak Otis, Kone, Schindler, Orona, MacPuarsa czy GMV. To jest nasz chleb powszedni. Posiadamy know-how, własną, autorską elektronikę i pełną kontrolę nad oprogramowaniem, co pozwala nam podejmować się najtrudniejszych wyzwań.

Punkt zwrotny: najlepszy moment na zmianę

Z naszego ponad 20-letniego doświadczenia wynika, że istnieją cztery momenty, w których "walka z wiatrakami" osiąga punkt krytyczny i ułatwia podjęcie decyzji o zmianie:

  • Awaria, która unieruchamia dźwig, a brak zamiennika uszkodzonego elementu zwiastuje długotrwały przestój.
  • Poważna awaria kluczowego podzespołu, gdy klient i tak staje przed koniecznością poniesienia znacznych kosztów (np. wymiana falownika).
  • Konieczność wykonania narzuconych przez producenta, bardzo drogich prac serwisowych (np. wymiana pasów).
  • Zbliżający się koniec resursu dźwigu, któremu zwykle towarzyszy propozycja wymiany całego urządzenia.


W każdym z tych przypadków pojawia się fundamentalne pytanie: czy warto po raz kolejny inwestować ogromne pieniądze w technologię, nad którą nie macie Państwo żadnej kontroli?

Porównanie: Zmień zasady gry, zamiast grać w cudzą grę

Decyzja o modernizacji ze SterDźwig to fundamentalna zmiana pozycji Państwa firmy – z zależnego serwisanta na niezależnego zarządcę technologii.

Sytuacja / Problem Świat "Zamkniętego Systemu" Koncernu Świat "Otwartej Architektury" SterDźwig
Dostęp do części zamiennych Niepewny, ryzykowny, uzależniony od polityki koncernu lub "nieoficjalnych" źródeł. Gwarantowany. Wszystkie komponenty dostępne "od ręki" z naszego magazynu w Warszawie. Pełna suwerenność.
Ceny kluczowych podzespołów Narzucone, często nierynkowe. Falownik: 21 000 zł, sterownik główny: 8 000 zł. Rynkowe i transparentne. Nasz odpowiednik falownika: 4 500 zł, sterownik główny: 2 600 zł.
Diagnostyka i wsparcie Ograniczona, niepełna, często zależna od "życzliwości" osób trzecich. Pełny dostęp do wszystkich parametrów. Bezpośrednie wsparcie naszych inżynierów-projektantów z Warszawy.
Argumenty dla klienta "Musimy czekać na część", "Producent narzucił cenę". Argumenty osłabiające Państwa pozycję. "Wymieniamy całą elektronikę na nową, co zapewni spokój na 15-20 lat. Zachowujemy drogą mechanikę dźwigu." Argumenty budujące zaufanie.
Długoterminowe ryzyko Utrata kontraktu. Koncern w każdej chwili może przejąć serwis, wykorzystując przewagę technologiczną. Wzmocnienie kontraktu. Stajecie się Państwo niezależnym partnerem technologicznym dla swojego klienta, oferując mu bezpieczeństwo.

Wniosek: Odzyskaj kontrolę i inwestuj we własną przyszłość

Wybór między kolejnym "łataniem" problemu a strategiczną modernizacją ze SterDźwig to decyzja o modelu biznesowym Państwa firmy. Czy chcecie Państwo nadal działać w ciągłej niepewności, czy stać się niezależnym partnerem, który oferuje swoim klientom spokój, bezpieczeństwo i przewidywalne koszty na lata?

Jeśli zmagają się Państwo z problemami opisanymi w tym artykule, zapraszamy do rozmowy. Pokażemy na konkretnych przykładach, jak w cenie jednej kosztownej naprawy można odzyskać pełną kontrolę nad konserwowanym urządzeniem. Na lata.

Porozmawiajmy o Państwa Najtrudniejszym Przypadku

A może chcesz najpierw zobaczyć, jak rozwiązaliśmy podobne problemy w praktyce?

Zobacz nasze studia przypadków modernizacji dźwigów koncernowych.