Czy da się tanio zmodernizować windę?
Sprawdzamy, gdzie ukryte są największe oszczędności

Pierwsza i najważniejsza zasada optymalizacji kosztów jest uniwersalna w każdej branży: kupuj z jak najmniejszą liczbą pośredników. W branży dźwigowej ta zasada ma szczególne znaczenie, zwłaszcza w kontekście dwóch najdroższych elementów każdej modernizacji: elektroniki i oprogramowania.

Większość firm na rynku działa w modelu, który można nazwać "składaniem". Polega on na importowaniu gotowych, zamkniętych komponentów (sterowników, falowników, płyt kontrolnych, wyświetlaczy) od zagranicznych producentów i składaniu ich w jeden system sterowania. W tym modelu każda firma na drodze od prawdziwego producenta do klienta końcowego pełni rolę pośrednika – musi doliczyć swoją marżę, aby zarobić. W efekcie klient końcowy płaci nie tylko za samą technologię, ale również za cały łańcuch dystrybucji.

Alternatywą jest współpraca z firmą, która jest prawdziwym producentem – projektuje i tworzy technologię od podstaw we własnym zakresie. Taki model biznesowy eliminuje zbędne marże na kluczowych, najdroższych komponentach. Wybierając dostawcę, który sam jest autorem oprogramowania i producentem elektroniki, zyskują Państwo nie tylko większą elastyczność, ale przede wszystkim dostęp do technologii bez "podatku od pośrednictwa".

Największe oszczędności rodzą się na etapie planowania. Zanim powstanie jakakolwiek oferta, kluczowa jest rozmowa z ekspertami, którzy doskonale znają dostępne na rynku technologie i niestandardowe rozwiązania.

Doświadczony inżynier jest w stanie wskazać możliwości, o których istnieniu często nie wiedzą nawet doświadczeni konserwatorzy. Czy da się wykorzystać istniejący kabel zwisowy lub fragment instalacji elektrycznej? Czy można zmodernizować starą, pancerną wciągarkę za ułamek ceny nowej? Czy istnieje sposób na wpasowanie się w istniejące otwory montażowe, by uniknąć kosztownych prac budowlanych? Czy uda się wykorzystać istniejący, stary enkoder?

Odpowiedzi na te pytania mogą obniżyć koszt całej inwestycji o kilkadziesiąt procent. Dlatego zawsze warto rozpocząć modernizację od rozmowy – to nic nie kosztuje, a może okazać się najbardziej opłacalnym krokiem w całym procesie.

Gdy już wybiorą Państwo partnera technologicznego, czas na konkretne decyzje. Poniżej znajduje się lista sprawdzonych sposobów na znaczące obniżenie kosztów modernizacji, o które zawsze warto zapytać na etapie projektowania.

Wykorzystanie istniejącej infrastruktury:

• Instalacja elektryczna: Zawsze warto zlecić ekspertyzę istniejącego okablowania. Często stan techniczny instalacji szybowej oraz kabla zwisowego pozwala na ich dalsze wykorzystanie, eliminując czasochłonne i kosztowne prace.
• Obudowa szafy sterowej: Zamiast wymieniać całą szafę, można zamontować nową, kompletną płytę sterową w istniejącej obudowie. Obniża to koszt, a czasem pozwala również uniknąć prac budowlanych związanych z dostosowaniem maszynowni.
• Komponenty peryferyjne: Elastyczny, programowalny, nowoczesny system sterowania powinien dać się zintegrować z istniejącymi, sprawnymi komponentami. Warto upewnić się, czy jest możliwość podłączenia się do istniejącego napędu drzwi, enkodera czy systemu kontroli dostępu, aby uniknąć zbędnych wydatków.

Mądra modernizacja, a nie kosztowna wymiana:

• Wciągarka: Zamiast z góry zakładać kosztowną wymianę, warto porozmawiać z ekspertami o dedykowanym, specjalistycznym zestawie modernizacyjnym. Firmy z własnym zapleczem badawczo-rozwojowym często opracowują autorskie rozwiązania, które potrafią przywrócić starej, solidnej wciągarce pełną sprawność i bezpieczeństwo za ułamek ceny nowego urządzenia.
• Zjazd awaryjny: Obowiązkowe systemy zjazdu awaryjnego potrafią być znaczącym kosztem, ale i tu istnieją inteligentne alternatywy. Kluczem jest szukanie dostawców, których zaplecze badawcze pozwoliło na opracowanie własnych, zoptymalizowanych kosztowo rozwiązań, które spełniają wszystkie normy, nie rujnując przy tym budżetu.
• Falowniki: Rozpiętość cenowa falowników jest duża i jest to jeden z obszarów, gdzie można wygenerować największe oszczędności. Wiele firm unika modernizacji napędu z obawy przed niekompatybilnością ze starą wciągarką. Albo rozważa taką operację, trzymając się drogich, utartych schematów i konkretnych modeli falowników. Jednak wiedza i doświadczenie z zakresu techniki napędowej najczęściej pozwalają dobrać alternatywny falownik, tańszy nawet o kilkadziesiąt procent. Kluczem do sukcesu jest perfekcyjne dostrojenie parametrów i zaawansowana konfiguracja falownika, która potrafi nadać windzie „drugą młodość" – nieosiągalną wcześniej kulturę pracy, płynność jazdy i niezawodność na lata.

Elastyczna współpraca:

• Podział prac: Warto również zapytać potencjalnego dostawcę o elastyczność w modelu współpracy. Czy istnieje możliwość podziału prac? Zdarza się, że firma instalacyjna, dysponując szczegółowymi wytycznymi od producenta aparatury, może samodzielnie wykonać część prac, bezpośrednio obniżając finalny koszt usługi.
• Transparentność przyszłych kosztów konserwacji: Prawdziwy koszt modernizacji to także cena przyszłych części zamiennych. Współpracując z lokalnym producentem, zyskuje się pewność stałego i szybkiego dostępu do wszystkich komponentów w przewidywalnych, ustalonych cenach – to argument, który warto wziąć pod uwagę.

Czy uwierzą Państwo, że stosując powyższe zasady, często udaje się kompleksowo zmodernizować całą aparaturę sterową windy w cenie porównywalnej z wymianą samego falownika międzynarodowego koncernu?

To nie magia, a efekt synergii: wyboru producenta, eksperckiego planowania i inteligentnych decyzji na każdym etapie prac. Tanie modernizowanie nie polega na szukaniu najtańszych komponentów, ale na eliminowaniu zbędnych, bezsensownych kosztów.

Chcą Państwo dowiedzieć się, jakie oszczędności kryją się w Państwa projekcie?